Portal informacyjny, największa baza informacji o Darłowie, Darłówku i gminie Darłowo oraz interaktywne plany i mapy.

  SERWIS INFORMACYJNY

  INFORMACJE DLA TURYSTÓW

  BAZA NOCLEGOWA

  MAPY I PLANY

  DZIAŁ OGŁOSZEŃ

  REKLAMA

Auta Retro

REKLAMY

"Lidia" HOTEL SPA w Darłówku
"Lidia" HOTEL SPA w Darłówku

Ogłoszenia Katalog Foto galeria Mapy

 

Echo Darłowa

RELIKTY DARŁOWSKICH SZAŃCÓW

Słowo szaniec pochodzi z niemieckiego i oznacza rodzaj ziemnego umocnienia polowego, składającego się z wału i rowu, stosowanego do końca XIX wieku. Szańce z reguły służyły jako osłona stanowisk ogniowych artylerii. Szańce zamknięte nosiły nazwy: reduta, fort, bastion, a otwarte nazywano - redan, luneta, półreduta.
Darłowskimi szańcami zarówno w Darłowie jak i w Darłówku do tej pory się nie zajmowano. Wypada, więc aby przynajmniej coś niecoś na ten temat napisać. Pierwsze wzmianki o szańcach w Darłówku pochodzą z XVI wieku.  Książę Barnim XI w roku 1568 r nakazał radzie miasta wybudować szańce i sprowadził ze Słupska armaty, aby je umieścić i rozlokować na szańcach po obydwu stronach wejścia do portu. Bezpośrednią przyczyną budowy szańców było zdobycie portu w Darłówku przez kaprów króla polskiego latem 1568 r. Trudna sytuacja nastała dla Darłowa w latach pierwszej wojny północnej (1563 -70). Walczące strony Polska, Szwecja, Dania i Lubeka utrudniały sobie nawzajem morskie przewozy i paraliżowały handel bałtycki. Darłowo podobnie jak Kołobrzeg w tej wojnie sprzyjało Szwecji i dlatego otrzymywało od Gdańska i króla polskiego ostrzeżenia przed  handlem ze Szwedami.  Jeszcze przed wybuchem wojny cesarz Ferdynand I zakazał handlu z Narwą zajętą przez Rosjan. Darłowscy żeglarze tych zakazów nie respektowali. W tym czasie wzrastało zapotrzebowanie Szwecji na surowce z Pomorza Zachodniego. Handel ze Szwecją był wówczas wysoce opłacalny. Roczne wpływy z cła portowego dochodziły do 2500 grzywien rocznie. Obroty wzrosły dziesięciokrotnie. Do Darłowa przypływały statki ze Stockholmu, Kalmaru, Söderköping, Rynköping i innych portów szwedzkich. Obok żywności wysyłano do Szwecji broń palną, uprząż dla koni, sól, zboże, piwo, sukno, płótno. Z darłowskiego portu wyruszali również ochotnicy do szwedzkiej armii. Wywóz dużej ilości towarów spowodował drożyznę w Darłowie i w okolicy.
Intensywny handel ze Szwecją został dostrzeżony i dlatego flota duńsko lubecka zablokowała darłowski port - 13 lipca 1568 r. Po odpłynięciu duńskiej floty w kierunku Kołobrzegu na darłowską redę przybyło 7 okrętów z kaprami króla Zygmunta Augusta. Wysłano z nich łodzią marynarzy po zakup żywności. Darłowianie powitali ich ogniem z broni palnej. Byli ranni i zabici. Nazajutrz większy desant marynarzy zdobył port w Darłówku. Jego obrońcy schronili się w murach miasta, pozostawiając 9 lekkich armatek w porcie. Kaprowie gdańscy zarekwirowali broń i żywność załadowaną do wysyłki do Szwecji o wartości 1103 talary. Po negocjacjach w karczmie pod miastem z przedstawicielami rady miejskiej kaprowie oddali miastu armatki, a towary zarekwirowali. Po tym incydencie książę Barnim XI nakazał budowę szańców w porcie i sprowadzenie większych armat ze Słupska.
W listopadzie 1627 r. w czasie wojny trzydziestoletniej Bogusław XIV ostatni książę zachodniopomorski został podstępnie zwabiony do Franzburga i tam pod groźbą ataku na Pomorze Zachodnie został zmuszony do zgody na rozmieszczenie 143 kompanii wojska cesarskiego. Do Darłowa w dniu 8 grudnia 1627 r. przybyło 3 kompanie wojska liczącego 479 żołnierzy i 600 koni. Koszty utrzymania wojska i wypłacania żołdu spadły na mieszczan. Po roku okupacji Darłowa miasto straciło 24 tysiące talarów. Wojsko Wallensteina panoszyło się wszędzie. Żołnierze okradali mieszczan, kościół i zamek, gwałcili kobiety i panny. Miasto popadło w nędzę. Upadł handel i rzemiosło. Z głodu zjadano nasiona traw i pączki liści.  Dochodziło do ludożerstwa. W czasie okupacji miasta na zachodnim brzegu Wieprzy w Darłówku zmuszeni przez wojsko mieszkańcy zbudowali szaniec. Po dwu i pół letniej okupacji 20 czerwca 1630 r wojska cesarskie opuściły Darłowo. Przed opuszczeniem zniszczono i zablokowano port. Miasto prawie się wyludniło.  Straty i zniszczenia domów wyceniono na 190 tys. talarów. Cztery dni później ich miejsce zajęły wojska szwedzkie.
 Początkowo witano Szwedów serdecznie, ale wkrótce ich wojsko też zostało znienawidzone. Szwedzi pomogli odbudować port, gdyż zależało im na pomorskich surowcach. Szwedzi nałożyli jednak na handel morski licencje i opłaty o wartości 4,5 procent wartości wywożonych towarów.
W roku 1633 wpłynęło do Darłowa już 35 statków. Potrzeby wojny spowodowały rozwój budownictwa statków w Darłowie. Tutejsza stocznia pracowała na maksymalnych obrotach. Bogusław XIV bezskutecznie zabiegał w Polsce i w Danii o zachowanie neutralności Pomorza w wojnie trzydziestoletniej. Ostatni władca Księstwa pomorskiego umiera 10 marca 1637 roku. Od czerwca  1637 roku darłowski zamek należał do księżnej Elżbiety wdowy po Bogusławie XIV. Pobyt Szwedów w Darłowie trwał 23 lata. Podczas tego  pobytu w latach 1530 -1653 wokół zamku i dworu wybudowali szereg szańców, umocnień oraz drugi szaniec w Darłówku na wschodnim brzegu Wieprzy.
Po zakończeniu wojny 30 - letniej, w związku z wymarciem słowiańskiej dynastii książąt pomorskich, na mocy pokoju westwalskiego z roku 1648 i brandenbursko - szwedzkiej umowy granicznej z roku 1653 Darłowo przeszło pod panowanie elektorów brandenburskich.
Układ szańców w Darłówku z roku 1650 przedstawia plan wykonany przez Szwedów.  Układ fortyfikacji bastionowych rozmieszczonych wokół zamku w Darłowie obejmuje 7  szańców i dwa miejsca obronne (nr 8 i 9) położone na śródrzecznych wyspach.  Z tych fortyfikacji pozostało nam trzy wzgórki po szańcach nr 4,5i 6 obsadzone drzewami. Na szańcach nr 5 i 6 znajdują się jeszcze pozostałości ośmiokątnych obronnych murowanych wież. U podnóża szańców znajdują się jeszcze pozostałości fosy wypełnionej wodą.
W Darłówku w rejonie awanportu istniejący pagórek to nic innego tylko XVII -wieczny szaniec. Obydwa miejsca powinny być uznane za zabytki i znaleźć w rejestrze zabytków pod ochroną. Za granicą np. w Danii, Wielkiej Brytanii takie miejsca są wyposażone w repliki armat, rysunki ówczesnych wojsk, ławeczki i opisy walk. A może by tak u nas?

 

L. Walkiewicz
Darłowo, ED 4/2004

strona główna

o nas

reklama

kontakt

Serwis informacyjny o Ziemi Darłowskiej

infopomorze.pl | iwczasy.pl

 

 

 

Wszelkie prawa zastrzeżone. © 2005-2009 www.infodarlowo.pl, www.infopomorze.pl